#5
19:26
Aleksandra Schmidt
0 Comments
Jesień nie należy do moich najlepszych okresów w roku. Ta pora nie wpływa zbyt dobrze na moje samopoczucie. To czas ciągłych przeziębień, wczesnych zachodów słońca i przemoczonych butów. Jednak za każdym razem staram się dostrzegać w niej coś miłego, wyjątkowego. Do moich jesiennych ulubieńców należą przede wszystkim: para ciepłych skarpet, zielona herbata z cytryną, kominek yankee candle i kolorowanki, które pokochali ostatnio wszyscy.19:26 Aleksandra Schmidt 0 Comments
Witamina C wspomaga odporność organizmu i między innymi dlatego moja babcia zrobiła zapas cytrusów na najbliższe kilka miesięcy. Swoją drogą, grejpfruty są pyszne!
Kominek, bez którego nie wyobrażam sobie wieczorów. Wystarczy zdecydować się na zapach (co w moim przypadku jest chyba najtrudniejszą czynnością), zakupić wosk i cieszyć się nim!
Kolorowanki dla ''dorosłych'' również skradły moje serduszko. Jest to idealny sposób na odstresowanie się, a przy okazji poprawienie zdolności manualnych i koncentracji. Super sprawa, naprawdę polecam!
#4
18:27
Aleksandra Schmidt
3 Comments
Jestem przekonana, że zetknęliście się już z Polaroidem. Wiecie pewnie, co to za aparat i jaką frajdę sprawia kolekcjonowanie zdjęć przez niego wywołanych. Moi rodzice od zawsze byli zwolennikami albumów, które można później podziwiać z przyjaciółmi. Do których miło jest wracać, gdy nadarzy się jakiś szczególny zlot rodzinny. Teraz nie(stety) wszystko mamy pod ręką, w telefonie komórkowym lub tablecie. I w sekundę otwieramy folder, albo (co lepsze!) ustawiamy pokaz slajdów.18:27 Aleksandra Schmidt 3 Comments
Ja jednak, jako super kolekcjonerka starych aparatów, uparłam się na Polaroida. Mam go od ponad roku. Mimo że wkłady nie należą do najtańszych, jestem z niego bardzo zadowolona.
#2
22:14
Aleksandra Schmidt
0 Comments
Lubię późne powroty do domu. Trzęsące się z zimna nogi i zdrętwiałe palce u dłoni. Wybieranie playlisty, która będzie towarzyszyć mi przez najbliższe trzydzieści minut. Lubię też pustkę w autobusie i liczenie drzew, które mijam. Oglądanie starych zdjeć i wyobrażanie sobie, jak bedą wyglądali moi rodzice za dwadzieścia lat. Albo udawanie, że jestem tak seksowna jak Beyoncé w 7/11. Myślenie o wszystkim.22:14 Aleksandra Schmidt 0 Comments
#1
21:52
Aleksandra Schmidt
0 Comments
21:52 Aleksandra Schmidt 0 Comments
Cześć i czołem, kluski z rosołem!
Mówią, że pierwsze notki na blogu są najtrudniejsze, więc i mnie nie jest łatwo skleić wszystko w jedną, trzymającą się kupy, całość. Na początek podobno trzeba się przedstawić. Zatem... Mam na imię Aleksandra. Pochodzę z Łodzi. Teraz podstawowe informacje o mnie, prawda? Nie umiem funkcjonować bez kawy z mlekiem. Kiedyś prowadziłam mnóstwo blogów. Począwszy od infantylnych stron o zwierzętach, na modzie dwunastolatki skończywszy. Tęsknię za miejscem, gdzie mogę dzielić się swoimi przemyśleniami i zdjęciami. Pamiętnik i szkicownik już mi nie wystarczają. Po prostu od jakiegoś czasu marzył mi się blog. Niestety za każdym razem na przeszkodzie stało "Co pomyślą inni?", czyli najgorsze i najbardziej ograniczające zdanie, które towarzyszy mi przez cały czas. Ale tak bardzo tego chciałam!!! :( I wierzę, że mi się uda.
Do następnego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)
about
Aleksandra, 17. Ekscytuję się na widok kawy i zachodów słońca. Często podziwiam je siedząc na parapecie z książką w ręku. Od najmłodszych lat jestem związana ze sztuką, tańcem i teatrem.
ARCHIWUM BLOGA
Obsługiwane przez usługę Blogger.
0 komentarze: