#6

Aleksandra Schmidt 0 Comments




Płaszczyk - Bershka 
Torba - Mango
Spodnie - H&M
Buty - Primark (SPRZEDAM!)
Szalik - ?

0 komentarze:

#5

Aleksandra Schmidt 0 Comments

  Jesień  nie należy do moich najlepszych okresów w roku. Ta pora nie wpływa zbyt dobrze na moje samopoczucie. To czas ciągłych przeziębień, wczesnych zachodów słońca i przemoczonych butów. Jednak za każdym razem staram się dostrzegać w niej coś miłego, wyjątkowego. Do moich jesiennych ulubieńców należą przede wszystkim: para ciepłych skarpet, zielona herbata  z cytryną, kominek yankee candle i kolorowanki, które pokochali ostatnio wszyscy.



Witamina C wspomaga odporność organizmu i między innymi dlatego moja babcia zrobiła zapas cytrusów na najbliższe kilka miesięcy. Swoją drogą, grejpfruty są pyszne!



Kominek, bez którego nie wyobrażam sobie wieczorów. Wystarczy zdecydować się na zapach (co w moim przypadku jest chyba najtrudniejszą czynnością), zakupić wosk i cieszyć się nim!





 Kolorowanki dla ''dorosłych'' również skradły moje serduszko. Jest to idealny sposób na odstresowanie się, a przy okazji poprawienie zdolności manualnych i koncentracji. Super sprawa, naprawdę polecam! 

0 komentarze:

#4

Aleksandra Schmidt 3 Comments

  Jestem przekonana, że zetknęliście się już z Polaroidem. Wiecie pewnie, co to za aparat i jaką frajdę sprawia kolekcjonowanie zdjęć przez niego wywołanych. Moi rodzice od zawsze byli zwolennikami albumów, które można później podziwiać z przyjaciółmi. Do których miło jest wracać, gdy nadarzy się jakiś szczególny zlot rodzinny. Teraz nie(stety) wszystko mamy pod ręką, w telefonie komórkowym lub tablecie. I w sekundę otwieramy folder, albo (co lepsze!) ustawiamy pokaz slajdów.
  Ja jednak, jako super kolekcjonerka starych aparatów, uparłam się na Polaroida. Mam go od ponad roku. Mimo że wkłady nie należą do najtańszych, jestem z niego bardzo zadowolona. 











3 komentarze:

#3

Aleksandra Schmidt 1 Comments







Jacket - Levi's
Shirt - Bershka
Jeans - Sheinside
Shoes - Lasocki


1 komentarze:

#2

Aleksandra Schmidt 0 Comments

  Lubię późne powroty do domu. Trzęsące się z zimna nogi i zdrętwiałe palce u dłoni. Wybieranie playlisty, która będzie towarzyszyć mi przez najbliższe trzydzieści minut. Lubię też pustkę w autobusie i liczenie drzew, które mijam. Oglądanie starych zdjeć i wyobrażanie sobie, jak bedą wyglądali moi rodzice za dwadzieścia lat. Albo udawanie, że jestem tak seksowna jak Beyoncé w 7/11. Myślenie o wszystkim.


0 komentarze:

#1

Aleksandra Schmidt 0 Comments

Cześć i czołem, kluski z rosołem! 
  Mówią, że pierwsze notki na blogu są najtrudniejsze, więc i mnie nie jest łatwo skleić wszystko w jedną, trzymającą się kupy, całość. Na początek podobno trzeba się przedstawić. Zatem... Mam na imię Aleksandra. Pochodzę z Łodzi. Teraz podstawowe informacje o mnie, prawda? Nie umiem funkcjonować bez kawy z mlekiem. Kiedyś prowadziłam mnóstwo blogów. Począwszy od infantylnych stron o zwierzętach, na modzie dwunastolatki skończywszy. Tęsknię za miejscem, gdzie mogę dzielić się swoimi przemyśleniami i zdjęciami. Pamiętnik i szkicownik już mi nie wystarczają. Po prostu od jakiegoś czasu marzył mi się blog. Niestety za każdym razem na przeszkodzie stało "Co pomyślą inni?", czyli najgorsze i najbardziej ograniczające zdanie, które towarzyszy mi przez cały czas. Ale tak bardzo tego chciałam!!! :( I wierzę, że mi się uda.  



Do następnego!

0 komentarze: